Kakaowy biszkopt - lekko cytrynowy maślany krem ( z budyniem ) i połamane kawałki gorzkiej czekolady w tym kremie .
Czas : 30 minut
Składniki :
2 jajka
3,5 łyżki cukru
1/3 szklanki mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder
2 łyżki kakao
sok z cytryny
1 łyżeczka otartej skórki cytrynowej
listki mięty ( melisy ) do dekoracji
1 kostka masła
25 mll alkoholu ( ja dałam cytrynówkę )
1/2 szklanki mleka
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 łyżka budyniu śmietankowego ( pełna nie czubata - budyń ma być gęsty - nie dawać cukru bo nie ma to znaczenia- cukier będzie w masie maślanej )
Nastawić piekarnik na 200 * C .
Jajka miksować z cukrem
na puch ( tak ok. 10 minut) .
Dodać mąkę i proszek do pieczenia ,
kakao .
Blaszkę do pieczenia wielkości ok. 20 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylać na niego ciasto.
Wstawić do wygrzanego piekarnika i piec 8 minut .
W tym czasie rozłożyć na blacie drugi kawałek papieru do pieczenia i posypać go cukrem pudrem.
Gotowy biszkopt wyjąć z blaszką z piekarnika .
Ujmując za brzegi papieru do pieczenia wyciągnąć z blaszki i obracając położyć na cukier puder . Zdjąć papier na którym biszkopt się piekł.
Zrolować biszkopt na ciepło .
Zawinąć w papier na którym leżał i zostawić by ostygł .
Zagotować mleko i wlać zmieszany z kilkoma łyżkami zimnej wody budyń .Zagotować mieszając . Odstawić do ostygnięcia .
W tym czasie zmiksować masło z 5 łyżkami cukru pudru , 25 mll cytrynówki , otartą skórką cytrynową .
Dodawać po łyżce budyń
- cały czas miksując .
Czekoladę połamać na drobne kawałki ( można w moździerzu ).
Wymieszać z kremem .
Kiedy rolada ostygnie posmarować ją kremem pozostawiając część ( 1/3 ) do dekoracji wierzchu ( krem nakładamy tak by 1/3 powierzchni biszkoptu z jednej strony była wolna od niego - łatwiej się wtedy roluje roladę ) .
Na zwiniętą roladę nakładamy resztę kremu rozsmarowując go po wierzchu i bokach i posypać utartą na tarce ( grube oczka ) połową czekolady i ziarenkami kawy
Można położyć też kandyzowane wiśnie lub inne owoce czy kandyzowaną skórkę pomarańczową .
Wstawiamy ciasto na trochę do lodówki by krem maślany zastygł bo wtedy ciasta kremowe lepiej się kroją .
Dobra rada - po wyjęciu biszkoptu z piekarnika i ułożeniu na papierze posypanym cukrem pudrem ( i zdjęciu papieru na którym się piekł ) warto przykryć go na chwile wilgotną ściereczkę , a dopiero potem go rolować .Ciemny biszkopt jest jednak cięższy i łatwiej pęka
1 komentarz:
Lubię zaglądać do Twojego bloga, więc przekazuję Ci wyróżnienie :) Znajdziesz je tutaj: http://notatnik-kuchenny.blogspot.com/2011/11/dziekuje-za-wyroznienie.html
Prześlij komentarz