sobota, 17 marca 2012

Kanapeczki na krakersach


Taka sobie ,,przegryzajka „ przed telewizor . Jak nie ma się specjalnie ochoty na nic konkretnego do zjedzenia , to można wyciągnąć paczkę krakersów ( byle słonych ) i posmarować je wszystkim co jest ,, maziowate „ w lodówce  ( a jak nie jest maziowate to utrzeć z Majonezem dekoracyjnym ).Odrobinę udekorować i już .


Czas :10 minut

Składniki :20 krakersów ( Krakowskie talarki )
                  2 łyżeczki białego sera śmietankowego
                  2 łyżeczki pasztetu drobiowego
                  2 łyżeczki wiórek łososiowych
                  2 łyżeczki sera pleśniowego Np. Danablu, Rokpol lub inny
                  2 łyżeczki pasty rybnej
                  odrobina szczypiorku
                  plasterek korniszona
                  plasterek pomidora
                  pieprz mielony


   
Na każdego krakersa kłaść po pół łyżeczki masy ( 4 krakersy z jedną pastą ).Dekorować . W zasadzie jest zupełnie obojętne co się kładzie na takie kanapki  . To co jest w domu .Jak nie ma nic do rozsmarowania , to można utrzeć żółty ser , pokroić drobno kiełbasę , ugotować jajko . Zmieszać to z odrobiną majonezu lub masła i już pasta gotowa . A z białego sera można zrobić kilka past – zmieszać z koperkiem , utartą rzodkiewką , pokruszonym pumperniklem . Najlepsze jest to , że za każdym razem kanapki są inne , bo co innego jest w lodówce . Jak chce się zrobić takie na spotkanie ze znajomymi , trzeba pamiętać – przynajmniej 30 sztuk na osobę , a na krakersa ½ łyżeczki pasty . I już !

Brak komentarzy: