Golonka ugotowana a potem
obrumieniona i duszona w sosie karmelowo-ketchupowym. Taka trochę udawana
wieprzowina w sosie słodko-kwaśnym .Muszę przyznać , ze eksperyment wyjątkowo
udany- wpisuję na stałe do jadłospisu.
Składniki:
2 małe golonki ( takie po ok. 35 dag -0,5 kg )
2 marchewki
1 cebula
1 pietruszka
kawałek selera
gałązka lubczyku
kilka gałązek natki pietruszki
2 listki laurowe
2 ziela angielskie
1 płaska łyżeczka soli
5 szklanek wody
2 łyżki brązowego cukru
1/3 szklanki ketchupu pikantnego
2 łyżeczki sosu chili ( Tao-Tao lub
przyprawy chili)
ocet ryżowy do smaku ( lub winny
jabłkowy)
pieprz mielony do smaku
Oczyścić i umyć golonki. Obrać
warzywa. Na suchej patelni obrumienić cebulę i marchewki. Ułożyć w szybkowarze
mięso, warzywa , zioła , listki laurowe i ziele angielskie.
Wlać wodę . Osolić
. Zamknąć szybkowar i gotować 45 minut od uszczelnienia. Wyjąć golonki po
otworzeniu szybkowaru .Wyluzować kości
póki golonki są gorące ( nie wyrzucać - przydadzą sie do dekoracyjnego
podania).
W garnku o grubym dnie zrobić karmel
z cukru. Rozprowadzić 3/4 szklanki wywaru z gotowania golonek mieszając
drewniana łyżką . Dodać ketchup , sos chili , łyżkę octu ryżowego , pieprz ( ok. płaskiej łyżeczki). Zagotować
.Doprawić sos do smaku pieprzem , octem , sosem chili ( lub przyprawą chili ) .
Ma być pikantny - słodko-kwaśny. Do sosu włożyć rozłożone na płasko golonki i
chwilę dusić przewracając tak by sie dobrze sosem oblepiły i przeszły jego
smakiem.
Jeśli chcemy podać dekoracyjnie to
wyjmujemy mięso - na talerzu na którym będziemy podawać układamy kość polaną
sosem , a wkoło niej formujemy mięso tak by wyglądało tak jak by było
przyczepione do kości.
Całość posypać drobno pokrojoną dymką
.
* oczywiście to samo można zrobić w normalnym garnku- po prostu gotować golonki odpowiednio długo w większej ilości wody aż mięso będzie odchodzić od kości ( ok. 2 godzin )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz