środa, 25 lipca 2012

Przyprawy Marsyl


Jakiś czas temu testowałam przyprawę do ogórków konserwowych firmy Marsyl .Zdałam relację na blogu (Ogórki konserwowe - test przyprawy )   . Ogóreczki podjadane prawie się już kończą ( bo dobre ) .Trzeba by zrobić następne najlepiej w większej ilości .
Potem był mały konkursik na stronie Marsyl na Facebooku .




A dziś przyszła pachnąca paczuszka . Sprawia mi olbrzymią przyjemność obwąchiwanie poszczególnych przypraw. Przez opakowanie czuć , że są świeże nie jakieś tam zleżałe jak ze sklepu  


W zestawie były:

-majeranek otarty
-koperek suszony
-oregano
-zioła prowansalskie
-liście laurowe
-pieprz ziołowy
-pieprz czarny ziarnisty
-pieprz czarny mielony
-czosnek granulowany
-papryka mielona ostra
-papryka mielona słodka
-curry
-przyprawa do bigosu
-przyprawa do flaków

A dodatkowo drewniana łopatka do nabierania przypraw.

I muszę powiedzieć jedno- dostaję czasem majeranek z działki od znajomych .Pachnie on cudownie . Otworzyłam opakowanie majeranku które dostałam - i co ? Pachnie jak świeżo otarty . Czyli jak się chce i trzyma markę to można .

Dziękuję  firmie- zapas przypraw uzupełniony na jakiś czas .

2 komentarze:

Dorota "Moje Małe Czarowanie" Owczarek pisze...

Też mam taka pakę i bardzo cieszę się z tych przypraw bo naprawdę maja towar najlepszej jakości:-)

Unknown pisze...

Masz rację - otworzyłam majeranek żeby przesypać - pachnie jak świeżo otarty .