środa, 22 sierpnia 2012

Kalafior w maślanym sosie curry


Sezon na kalafiory w pełni . Ostatnio kupiłam taki, że starczy nam na 4 razy. Dobrze , że świeży może kilka dni poleżeć w lodówce bo jedzenia przez cztery dni z rzędu kalafiora bym nie zniosła .Połowę podzieliłam na różyczki , blanszowałam i zamroziłam na zupę. Z 2 części będą jakieś potrawy . Dziś wypróbowuję indyjską wersję kalafiora w curry.


Czas : 30 minut

Składniki:

2 porcje kalafiora ( 1/2 małego lub 1/4 dużego )
1/3 kostki masła
1 łyżka oleju z pestek winogron
sól
1/2 łyżeczki curry
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki kminku
1 gwiazdka anyżku gwiaździstego ( Badianu)
2 goździki
1 listek Kafiru
1 szklanka mleka
1 łyżeczka białego cukru
2 łyżeczki brązowego cukru

Kalafior oczyścić - umyć -podzielić na różyczki i  umieścić w garnku . Zalać wodą do której dodać mleko , łyżeczkę soli i biały cukier. Ugotować al'dente ( ok. 15-20 minut ).


W czasie kiedy kalafior się gotuje  rozgrzać w woku  masło i kilka razy doprowadzić je do wrzenia z olejem. Wrzucić kminek, anyż gwiaździsty, goździki, listek Kafiru i smażyć na małym gazie 3 minuty mieszając . Dosypać curry, kurkumę, szczyptę soli , brązowy cukier . Zamieszać.


Kalafior odcedzić - albo najlepiej wyłowić łyżką cedzakową 


i odsączony przełożyć ostrożnie do woka .
Potrząsając wokiem doprowadzić do pokrycia kalafiora masłem z przyprawami.
Posypać pokrojoną natką kolendry lub pietruszki.


Podawać z ryżem ( np. ugotowanym na mleczku kokosowym )

4 komentarze:

DeliciousEating pisze...

Ale pyszności -bardzo lubie kalafior a ten przepis to miła odmiana na przyrządzenie fajnego dodatku do obiadu z tego warzywa:):)
pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Najsmaczniejszy gotowany na parze

Unknown pisze...

Anonimowy- może najzdrowszy ale wg mnie ten gotowany na parze wcale nie jest najsmaczniejszy. Nie przepadam za gotowaniem na parze choć to czasem robię jesli przygotowanie potrawy tego wymaga ( np. knedel) . A kalafior z wody daje mi dodatkowo pyszny wywar na zupke . Ten na parze jest ,, drętwy " ( to moje zdanie) i bez smaku.

Cook Fighter pisze...

Smaczne danie, sam robiłem, rodzina zachwycona. Pozdrawiam, smakowity blog:)