Nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam przepis z kuchni
chyba walijskiej na nerki wieprzowe z marchewką. W zasadzie są to tradycyjnie przyrządzone
nerki tyle , że ich smak jest złagodzony słodyczą marchewki.
Oczywiście tak jak zawsze przy
nerkach trzeba mieć cierpliwość i płukać , płukać i jeszcze raz płukać je wiele razy zmieniając wodę.
Czas :1,5 -2 godzin + 5 godzin
moczenie
Składniki :
0.8 kg nerek
4 cebule
3 marchewki
5 dag smalcu
1 łyżka masła
3 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
4 ziarna pieprzu czarnego
pieprz mielony
papryka mielona
2 łyżki mąki
sól
2 listki lubczyku ( może być
suszony)
3,5 szklanki wody
Nerki zalać wodą i zostawić na
2 godziny .
Potem przekroić . Przekrojone na pół nerki zalać świeżą - zimną wodą
i zostawić na godzinę , po tym czasie
wodę wymienić na świeżą. Po godzinie znów zmienić wodę . I tak kilka razy . Nerki odcedzić . Wykroić z nich moczowody i
usunąć białą błonkę z wierzchu. Po ostatnim moczeniu pokroić nerki w talarki
włożyć
do garnka , zalać 1 litrem wody ,
zagotować i odcedzić
Zalać wodą i gotować 10 minut- odcedzić .
Jeszcze raz
gotować 10 minut -odcedzić- wypłukać.
Włożyć do rondla , dodać pokrojoną w
piórka i zeszkloną cebulę
, ziele angielskie, liście laurowy, pieprz
ziarnisty, liście lubczyku .
Marchew obrać , umyć i pokroić
w krążki. Wrzucić do nerek, posypać
pieprzem papryką- lekko osolić .Zalać wodą i dusić do miękkości ( ok. 2
godzin )
Zrobić z mąki rumianą zasmażkę
i dodać do nerek . Doprawić do smaku.
1 komentarz:
Muszę wypróbować, bo wygląda bardzo smacznie :)
Prześlij komentarz