sobota, 16 lutego 2013

Papryki faszerowane mięsem i Fetą


To trochę taka wariacja na temat kuchni greckiej. Grecy faszerują wiele warzyw .Zapiekają je , grillują, duszą. Często pojawia się w towarzystwie takich warzyw lub nawet jako ich składniki ser . Kupiłam  małe kształtne papryczki ( takie wielkości średniego pomidora). Aż się proszą by coś z nimi zrobić. Przygotowałam farsz z nutą przypraw greckich i dodatkowo poutykałam w nim kosteczki Fety.


Czas: 1 godzina

Składniki:

12 małych papryk ( wielkości średniego pomidora)
0,5 kg chudej łopatki bez kości ( kupiłam 60 dag bo ok. 10 dag odeszło przy krojeniu)
10 dag ryżu ( 1 woreczek)
48 kosteczek Fety ( po 4 na jedną paprykę)
1 duża cebula
2 łyżki oleju
1/3 szklanki usiekanych ziół - pół na pół melisa i mięta
1/3 łyżeczki otartej skórki cytrynowej
pieprz mielony do smaku
papryka mielona do smaku
maggi w płynie do smaku
sól do smaku
2 roztarte drobno ząbki czosnku ( lub szczypta czosnku granulowanego)
szczypta cynamonu
miód do doprawienia sosu
liść laurowy
kawałek gałązki rozmarynu
18 dag koncentrat pomidorowy 30 % ( 2 małe słoiczki po 9 dag )
4 łyżki mąki

Ugotować ryż ( raczej z gatunku kleistych ) tak jak na gołąbki.
Mięso umyć. Oczyścić z błon i przerostów - pokroić drobno.


Zmielić w maszynce do mięsa lub w malakserze.
Obrać i drobno pokroić cebulę. Usmażyć na rumiano na oleju.
Wymieszać mięso, ryż, zioła, cebulę , skórkę cytrynową. Doprawić do smaku przyprawami.


Z papryk odciąć górną część tzw. ,, czapeczki". Usunąć pestki , a z ,, czapeczki" wykroić zielony środek.


Nadziewać papryki farszem wkładając w każdą 4 kostki Fety. Przykryć każdą ,,czapeczką" ( ja przypinam je wykałaczką ).


Ułożyć w dużym garnku tak by stanowiły na dnie jedną warstwę.


Zalać 4 szklankami wody. Dodać szczyptę soli .Wrzucić listek laurowy i kawałek gałązki rozmarynu. Doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć gaz i dusić ok.30 minut od zagotowania.


Wyjąć ostrożnie papryki. Wyłowić listek laurowy i rozmaryn.



Wywar zaprawić koncentratem pomidorowym .



Mąkę rozrobić z zimną wodą i wlać do sosu .Wymieszać by nie było grudek . Doprawić do smaku odrobiną miodu. Zagotować.



Podawać tak jak kto lubi - z pieczywem , plackami ( jak pita) , ziemniakami. Ja podaję bez niczego tylko w sosie .
* Ja podałam z tego 2 porcje  ( po 2 sztuki) na głębokich talerzach -każda porcja z 2 chochelkami  ( od zupy ) sosu .Jeszcze dwie porcje na dwie osoby tzn. 4 sztuki  z taką samą ilością sosu zamroziłam na potem.   Zostało mi jeszcze ok. 4-5 chochelek sosu który  też zamroziłam - będzie np. do pulpetów.
** Na zdjęciu pokazałam papryki tylko skropione sosem -ale najlepiej smakują ,,utytłane" w dużej ilości sosu jedzone łyżką .

Brak komentarzy: