wtorek, 2 kwietnia 2013

Biała kiełbasa w sosie z octu balsamicznego


Przed Wielkanocą miałam w planach redukowanie octu balsamicznego bo co tu dużo mówić kupiłam ten ,, podrabiany" z dolnej półki , który z prawdziwym nie wiele ma wspólnego. Przekonałam się, że daje się go używać po ,, poprawkach" jak wlejemy go do garnuszka i gotujemy na małym gazie by zredukować jego objętość .Dodaję do niego zawsze odrobinę miodu .Robi się z tego płynna przyprawa. Nie zredukowałam - ale nic to. Miałam też  w planie obsmażanie białej kiełbasy na Wielkanoc. Połączyłam działania. Wsadziłam białą w sos zrobiony na bazie octu balsamicznego.



Czas: 15 minut

Składniki:

8 małych białych kiełbasek
1/2 łyżki miodu płynnego łagodnego ( mieszany , lipowy itp.)
1/3 szklanki octu balsamicznego ( tego gorszej jakości)
1/3 łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
szczypta soli
1 łyżeczka masła
2 łyżki oleju z pestek winogron

Białą kiełbasę powiązać tak by były  to małe kiełbaski.



Zagotować wodę- włożyć kiełbaski na wrzątek i parzyć na małym gazie 20 minut.

Wyjąć. Ostudzić i usunąć wiązania. Podzielić na pojedyncze kiełbaski.

Wymieszać olej , miód i ocet balsamiczny.


Wlać na małą patelnię i gotować aż zacznie bulgotać. Posypać pieprzem. Lekko posolić.


Gdy zmniejszy objętość o połowę w sos włożyć białe kiełbaski. Dusić przewracając aż zbrązowieją a sos jeszcze odparuje. 

Dodać masło. Poczekać, aż się rozpuści. Oblać sosem kiełbaski i jeszcze chwilę dusić.


Podawać na gorąco oblane lekko sosem (z piwem ) lub wyjąć  zaraz po zrobieniu i podawać na zimno z chrzanem .

* Sos ma karmelowo- kwaskowaty smak i doskonale pasuje do białej kiełbasy . Ja robię ją na zimno - ale można jeszcze dodatkowo podlać do podgrzania odrobiną piwa i podawać na gorąco z pieczywem ( do ziemniaków to raczej nie pasuje ).


1 komentarz:

Katarzyna pisze...

Jak dla mnie, to najlepsza biała kiełbasa na świecie. Co prawda użyłam białej kiełbasy z dziczyzny, jednak pomieszanie smaków wyszło nieziemskie i zapewne podobnie jest ze "zwykłą" biała. Ogromnie dziękuje za ten przepis, który pozwolił w ubiegłym roku zostać mi królową Świąt Wielkanocy :) Przepis jest moim ulubionym.