Dostałam do przetestowania mąkę
kokosową ( od firmy Royal Brad).Ponieważ wszelkie informacje jakie o niej
miałam w większości dotyczyły wykorzystania jej w pieczeniu ciast lub robieniu
deserów postanowiłam iść pod prąd z pomysłami. Wydaje mi się, że tam skąd
pochodzi musiała być pierwotnie wykorzystywana w zupełnie inny sposób bo raczej
ciast i ciasteczek tam się nie piekło , a i ja z pieczeniem mam na bakier :)
Czas : 30 minut
Składniki:
2 filety małego sandacza ( lub 1 duży
)
2 plasterki cytryny
1/2 łyżeczki przyprawy tajskiej w
proszku lub paście**
sól
olej z pestek winogron
2 łyżki masła
3 łyżki mąki kokosowej do oprószenia ryby
Umyte filety osuszyć i po natarciu
przyprawa tajską i ułożyć w pojemniku. Zostawić na 10 minut.
Oprószyć mąką kokosową - poczekać chwilę by mąka dobrze
przykleiła się do ryby.
Rozgrzać olej na patelni. Kłaść na
rozgrzanym tłuszczu sandacza ( najpierw stroną bez skóry) i smażyć na rumiano.
Przewrócić i ponownie
usmażyć na rumiano. Zmniejszyć gaz dołożyć
masło i ,, spienić " je .Chwilę
dosmażać rybę.
Podawać z ziemniakami z wody. Na
każdy filet kłaść plasterek cytryny .Solić na talerzu.
* Ryba jest bardzo delikatna. Mąka
kokosowa nie przypala się tak jak zwykła mimo tego , że jest wyraźnie
zrumieniona w czasie smażenia. Z reguły po usmażeniu ryby oprószonej mąką
tłuszcz nie nadaje się do polania ziemniaków bo mąka się w trakcie smażenia
przypala i gorzknieje. Mąka kokosowa zachowuje się inaczej. Ciekawa jestem do
czego uda się ja jeszcze wykorzystać.
Nie mogę pokazać jak wygląda
opakowanie Mąki kokosowej Royal Brad bo dostałam ja w opakowaniu testowym ale pewnie uda się ją odszukać w sklepie ( normalnym lub internetowym).
Tak wygląda sypka.
** Użyłam przyprawy Tom Kha Paste
choć można rybę tylko posolić, posypać pieprzem i skropić sokiem z cytryny.
1 komentarz:
świetny pomysł sandacz jest taki smaczny:)
Prześlij komentarz