wtorek, 20 sierpnia 2013

Groszek cukrowy na brązowo


Groszek cukrowy w strączkach jest do zdobycia na rynku przez bardzo krótki czas. Potem to już jest młody groszek , który trzeba wyłuskać ze strąków. Ja lubię taki , który da się zjeść cały. . Gotuje go albo na parze , albo w osolonej wodzie , albo duszę na zrumienionym  maśle z koperkiem.



Czas: 35 minut

Składniki:

20 dag młodego groszku cukrowego
2 łyżki masła ( ja biorę słone irlandzkie Kerrygold)+ 1 łyżeczka
1/3 szklanki wody + 4 łyżki
4 łyżki pokrojonego koperku
1 plasterek cytryny( grubszy)
1 łyżeczka sosu sojowego
szczypta brązowego cukru trzcinowego
2 jajka
4 małe ziemniaki

Obrać i umyć ziemniaki. Zalać osoloną wodą i gotować wodą i gotować 25 minut. Odcedzić.


W czasie kiedy ziemniaki się gotują  umyć i osuszyć groszek. Odciąć końcówki i usunąć zdrewniałe nici z obu stron strąka ( tak jak w fasolce).


W garnku rozgrzać masło ( 2 łyżki)  i niech się lekko zrumieni.


Wrzucić na masło strąki groszku i smażyć mieszając aż zaczną się rozchylać i lekko obrumienią.
Skropić sokiem wyciśniętym z plastra cytryny i sosem sojowym.


Podlać wodą ( 1/3 szklanki), dodać szczyptę cukru i dusić ok. 15 minut przy lekko uchylonej pokrywce.
Wsypać koperek- wymieszać.


Jeśli masło nie było solone doprawić groszek solą.
Zagotować w małym garnuszku 2 łyżki wody i 1/2 łyżeczki masła. Wbić na nie jajko. Po chwili przykryć i na bardzo małym gazie zrobić jajko sadzone ,,uparowane"( w drugim garnuszku lub jedno po drugim zrobić drugie jajko).


Podawać ziemniaki z duszonym groszkiem i jajkiem .

Dekorować listkami ziół i drobno pokrojoną czerwoną papryczka lub skórką pomidora.

* Ziarenka groszku są mięciutkie , a strączki lekko chrupiące ( jak w ,,chińszczyźnie").

Brak komentarzy: