poniedziałek, 11 listopada 2013

Jabłka faszerowane duszoną kiszoną kapustą


W zasadzie to miało być zupełnie inaczej :) . Na Świętego Marcina gęś pieczona a do tego obowiązkowo czerwona kapusta. Potem gęś mi ,, przeszła " bo ma za duże gabaryty i 3 miesiące byśmy ją jadły. Czerwona kapusta w ostateczności mogła by być - ale po pierwsze nie przepadam za nią , po drugie nie było pod ręką , a po trzecie akurat rozpędziłam sie na obgotowywanie kiszonej kapusty na różne sposoby to odrobinę użyłam do nadziania jabłek. Muszę przyznać , że w tej formie kapusty duszonej  jeszcze nigdy nie robiłam. I to był błąd - jest fantastyczna i doskonale uzupełnia pieczyste.



Czas: 20 minut


Składniki:


2 jabłka

1 szklanka kiszonej  kapusty

3 łyżki oleju

szczypta pieprzu grubo mielonego -kolorowego

1 płaska łyżeczka miodu

1/2 łyżeczki kminku


Kapustę  usiekać i przepłukać jeśli jest za kwaśna.



Zalać wodą i gotować 30 minut.
Odcedzić pozostawiając 2 łyżki płynu.

Dodać olej , miód, kminek, szczyptę pieprzu. Dusić 15 minut.



Z jabłek ściąć ,,kapelusiki " i wydrążyć jabłka łyżeczką usuwając miąższ i gniazda nasienne.



Nałożyć kapustę w puste miejsca w jabłkach. Jabłka nakłuć w kilku miejscach by nie popękały.



Ułożyć w górnej części garnka do gotowania na parze i nastawić do gotowania kiedy woda w dolnym garnku zacznie wrzeć.


Gotować 15 minut.



Ostrożnie wyjmować by pozostały całe.


Podawać do pieczystego. ( podałam do Pałeczek kurczaka a'la gęś )

3 komentarze:

Unknown pisze...

bardzo ciekawy pomysł:)

Anonimowy pisze...

mam kwaszoną kapustę. może być??

Unknown pisze...

Anonimowy-- chyba nie . Kwaszona to myślisz o tej ze słoików zakwaszonej octem ? Przyznm się , ze zupełnie jej nie używam i nie mam pojęcia dom czego by mogła się nadawać.
Kiszę sobie co 3 miesiące główkę kapusty i jak jedna kiszona się kończy to druga akurat jest dobra . Albo kupuję dobrą kiszoną w prywatnym warzywniaku .