sobota, 30 listopada 2013

Szaszłyczki z parzonych białych kiełbasek


Danie dla leniwych :).Staram się mieć w domowych zapasach takie pół produkty , które pozwolą mi w ciągu kilku minut zrobić ,,zjadliwe" danie .Do jednych z takich produktów należy biała kiełbasa parzona schowana w zamrażalniku. Dziś miałam trochę spraw na głowie więc zupełnie logicznym było skorzystanie z nich.



Czas: 15 minut

Składniki:

4 cienkie , długie, parzone białe kiełbaski
2 duże cebule
papryka mielona
4 łyżki oleju z pestek winogron

Obrać i pokroić w łódeczki cebulę.
Opiec na suchej patelni na rumiano. 

Zdjąć i ostudzić.


Kiełbaski pociąć na 1,5-2 cm kawałki.


Posypać mieloną papryką i wetrzeć ją w kiełbasę.


Nabijać na namoczone wcześniej w wodzie patyczki do szaszłyków na przemian kawałek cebuli-kawałek kiełbasy.


Na dużej patelni rozgrzać olej i opiec ,, szaszłyki" na rumiano, a przy nich podgrzać w końcowej fazie cebulę o ile została ( upieczoną ).


Podałam z opieczoną bagietką i miską ,, zieleniny" ( sałata, pomidor, ogórek, rzodkiewka- dresing ).

1 komentarz:

Unknown pisze...

smacznie wygląda:)