Podliczyłam przepisy na
faszerowane papryki ( na ciepło) i wyszło mi , że jest to 15 przepis . Robiłam
z mięsem i ryżem , mięsem i kaszą jaglaną, w sosie pomidorowym , koperkowym ,
grzybowym , na parze i w wywarze .Dziś następna wersja - farsz to mięso , kasza
gryczana i suszone grzyby - do tego sos grzybowy.
Czas : 1 godzina
Składniki :
3 duże papryki
12,5 dag mięsa
mielonego wołowo-wieprzowego *
10 dag kaszy gryczanej ( woreczek)
2 cebule
4 łyżki oleju z pestek winogron
sól do smaku
pieprz mielony do smaku
4 łyżki usiekanej natki pietruszki
maggi w płynie
ok. 2,5 szklanki wywaru warzywnego
garść suszonych grzybów
śmietanka słodka do zabielenia sosu ( 1/2 szklanki)
mąka do zagęszczenia sosu ( 2-3 łyżki )
Namoczyć i ugotować w szklance
wody grzyby.
Odcedzić zostawiając wywar i pokroić w paseczki.
Z papryk odciąć górne części (
z ogonkiem) , usunąć gniazda nasienne , a z ściętych górnych części usunąć
ogonki.
Ugotować kaszę w lekko osolonej
wodzie.
Cebule usiekać drobno i
zeszklić na oleju ( 2 łyżki ) .
Wymieszać mięso, kaszę , cebulę ,1/2 pokrojonych grzybów, natkę
pietruszki. Doprawić do smaku solą , pieprzem i maggi .
Napełnić farszem papryki
i ułożyć je na dnie garnka o takiej
średnicy by nie było w koło za dużo luzu .
Wlać wywar z gotowania grzybów
i wywar warzywny ( papryki mają być prawie zakryte ).Dorzucić resztę
pokrojonych grzybów. Gotować na średnim gazie 30 minut.
Ostrożnie wyjąć papryki na
talerz ( uważać by nie popękały ).
Rozetrzeć mąkę z resztą oleju i śmietanką.
Dolać
chochelkę gorącego wywaru z gotowania i wymieszać.
Wlać do sosu- zagotować by
zgęstniał. Doprawić sos do smaku.
Podawać papryki z sosem - ja podaję bez dodatków typu
pieczywo , ziemniaki bo przecież w farszu jest kasza.
Tak na prawdę to podałam trochę inaczej niż na zdjęciu :) , ułożyłam po papryce na głębokim talerzu na sosie. Jedliśmy łyżkami bo tak najwygodniej. Może nie jest to najbardziej elegancki sposób jedzenia ale za to jaki wygodny.
Tak na prawdę to podałam trochę inaczej niż na zdjęciu :) , ułożyłam po papryce na głębokim talerzu na sosie. Jedliśmy łyżkami bo tak najwygodniej. Może nie jest to najbardziej elegancki sposób jedzenia ale za to jaki wygodny.
* Zmieliłam mięso z chudej
łopatki bez kości i wołowe na pieczeń.
** Przypinam górne kawałki
papryk wykałaczkami by nie spadały w trakcie gotowania - potem na talerzu
usuwam.
*** Z uwag na przyszłość - można do farszu dodać jajko by był mniej sypki - ładniej będzie wyglądać.
*** Z uwag na przyszłość - można do farszu dodać jajko by był mniej sypki - ładniej będzie wyglądać.
2 komentarze:
Bardzo smakowita ta papryka.W lecie robię ją częściej.
W lecie to u nas na okrągło :) - teraz na te szarugi naszły nas smaczki . W sumie 3 papryki nie majątek- poszalałam :)
Prześlij komentarz