czwartek, 14 marca 2013

Kokosowa niby panna


Miałam ochotę na deser w stylu panna cotty . Tyle zachciało mi się deseru już i teraz bez planowania . Powyciągałam wszystko co choćby trochę przypominało produkty potrzebne do zrobienia tego deseru. Zamiast śmietanki-napój sojowy ( takie mleko o smaku lekko waniliowym) , sproszkowany kokos , z braku świeżych owoców konfitura.
I co powiecie na to , że deser wyszedł palce lizać ?


Czas: 10 minut + zastyganie

Składniki:

1 szklanka mleka sojowego ( napój sojowy Alpro Soya)
3 łyżki mleczka kokosowego w proszku ( lub zmielonych na miałko wiórków kokosowych)
1 łyżeczka cukru waniliowego ( ja wsypuję w słoik  szklankę cukru i wkładam połamaną i rozkrojoną laskę wanilii - zostawiam zakręcony na kilka tygodni i mam potem aromatyczny cukier waniliowy)
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki żelatyny
4 łyżki wody
1 łyżka soku z cytryny
konfitura z wiśni
kilka kropli oliwy by natłuścić foremki

Mleko sojowe wymieszać z mleczkiem kokosowym tak by nie było grudek.



Dodać cukier waniliowy i zagotować. Wcisnąć sok z cytryny.
Żelatynę zalać zimną wodą i zostawić by napęczniała.


Włożyć napęczniałą żelatynę do gorącego mleka i mieszając rozpuścić.


Miseczki ( składniki są na 2 porcje) lekko natłuścić.
Wlać mleko z żelatyną.


Zostawić by ostygło i wstawić do lodówki .


Gdy zakrzepnie wyjąć na talerzyki obracając miseczki. Obłożyć konfiturą wiśniową .Udekorować mięta lub melisą.

1 komentarz:

Dzikowiec pisze...

Bardzo pomysłowo i smacznie. Uwielbiam takie spontaniczne zachcianki :)