Z gotowaniem rosołu to jest tak :
potrzebuje czasu , dużej ilości mięsa i dużej ilości warzyw . No i oczywiście
,,świętego spokoju czyli podejścia z sercem". Bo prawda jest taka, że
rosół to po prostu wywar wygotowany z mięs i warzyw . Im dłużej się gotuje tym
lepiej. I właśnie dla tego ma ,, pyrkać "by białka zawarte w mięsach nie
ścinały się a delikatnie rozpuszczały.
Gotuję więc 1-1,5 litra rosołu co jak
dla 2 osób jest o wiele za dużo . Ale za to robię z niego kilka wersji( nie
licząc dań z gotowanego kurczaka i warzyw).
Czas: 1,5 godziny
Składniki:
1/2 kurczaka ( wzięłam duża dolną
ćwiartkę i 2 duże pałki)
1/2 małego selera
1 duża pietruszka
3 duże marchewki
1 duża cebula
zielona część pora
2 goździki
2 listki laurowe
2 ziela angielskie
10 ziaren czarnego pieprzu
1/3 pęczka natki pietruszki
gałązka lubczyku
gałązka selera
1 suszony grzybek
2 plastry obranego korzenia imbiru ( średniej wielkości
- jak jest cienki to ukroić grubsze plastry)
2 jajka
sól
maggi w płynie do smaku
sos sojowy do smaku
szczypta nierafinowanego cukru
brązowego
kilka kropli oleju z pestek winogron
do natłuszczenia patelni
2 łyżki usiekanego szczypiorku
1,5 litra wody
Podzielić na kawałki kurczaka, umyć i
ułożyć w garnku.
Obrane warzywa i opiec na suchej
patelni na rumiano ( wydobędzie sie naturalne cukry , które karmelizując się
nadadzą wywarowi kolor i smak).
Dołożyć do garnka do kurczaka .
Wrzucić przyprawy ( goździki, liście
laurowe, ziele angielskie, pieprz ziarnisty , grzybek, lubczyk, gałązkę selera
i natkę pietruszki).Wlać łyżkę maggi. Zalać wodą i gotować ok.1,5 godziny.
Wyjąć mięso i warzywa.*
Wywar przecedzić.
Odlać 1,5 szklanki bulionu ( resztę
przeznaczyć na inne zupy lub sosy ).
Obrać imbir.
Do bulionu wrzucić imbir. Doprowadzić
do wrzenia i gotować na małym gazie pod przykryciem 15 minut. Wyłowić imbir. Doprawić
do smaku sosem sojowym i cukrem.
Jajka roztrzepać dokładnie z odrobiną
soli.
Rozgrzać lekko natłuszczoną małą
prostokątną patelnię. Wlewać porcję masy jajecznej. Rozprowadzić po dnie patelni.
Poczekać aż się zetnie.
Zrolować drewnianą łopatką do jednego węższego brzegu.
Dolać na puste miejsce nową porcję masy jajecznej i znów poczekać aż się
zetnie. Ponownie rolować omlet zwijając po świeżej warstwie w dugą stronę. I
tak robimy aż do wyczerpania masy.
Zsunąć omlet na deskę i poczekać aż
ostygnie.
Pokroić w paski jak na gruby makaron.
Do miseczek wlać gorący bulion. włożyć
pokrojony omlet tamagoyaki, posypać szczypiorkiem.
* Użyć je do innych potraw ( warzywa
do sałatki, mięso na galaretkę lub II Danie).
2 komentarze:
Zdecydowanie moje smaki! Aż mi ślinka pociekła (mimo, że dopiero co jadłam;)
wyglada mega smacznie:)
Prześlij komentarz