Zawsze kiedy robię faszerowane papryki, cukinie, kabaczki lub gołąbki
w sosie pomidorowym zostaje mi sporo sosu. A zostaje dlatego, że po to
by faszerowane warzywa dobrze się udusiły muszą być przykryte najpierw
bulionem, a następnie sosem. Mam 2 sposoby na zagospodarowanie tego pozostałego
sosu. porcje sosu .Pierwszy- to zamrozić
i podać potem np. z pulpetami , kluskami itp. Drugi - to podać ten sos jako
zupę np. z makaronem.
Ja gotuję w takim przypadku wermiszel
bo nadaje się do zupy typu pomidorowa ( lub rosół ) , a do tego błyskawicznie
się gotuje.
Wczoraj
zrobiłam ,,Papryki faszerowane poczwórnie paprykowe,,.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz