poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Móżdżek wg Buleńki


Podroby ostatnio zeszły trochę na drugi plan . Postanowiłam powrócić do starych przepisów. Najlepszy jest móżdżek cielęcy , ale jak nie ma to i wieprzowy może być .
A Buleńka to moja Prababcia ( inaczej Ba-buleńka )

Czas : 15 minut

Składniki :30 dag móżdżku
                  1 kostka bulionu cielęcego ( lub warzywnego )
                  2 łyżki masła
                  1 cebula
                  2 jajka
                  2 łyżki słodkiej śmietanki
                  2 łyżki usiekanego koperku
                  sól
                  pieprz mielony
                  1 łyżka soku z cytryny

Móżdżek umyć dokładnie w zimnej wodzie i ściągnąć z niego błonki . Zagotować 1 litr wody z kostką bulionową i łyżką octu. Wrzucić móżdżek . Gotować 5 minut . Odcedzić . Na maśle zeszklić drobno usiekaną cebulę .Dodać móżdżek i smażyć 10 minut. Jajka rozmącić ze śmietanką i koprem . Wlać na patelnię z móżdżkiem , posolić , popieprzyć , smażyć mieszając aż zrobi się jednolita masa . Podawać na ciepło z razowym pieczywem .
Tak przyrządzony móżdżek jest doskonałym farszem do Vol-au-vent , ptysi z farszem , pasztecików, kotlecików z sosem holenderskim i kaparami .

Brak komentarzy: