Od dawna podobały mi się przepisy na pasztety przykryte dodatkowo wytrawną galaretką . Wreszcie zebrałam się i zrobiłam . Wyszedł bajeczny .
Czas : 8 godzin
Składniki : ½ kg mięsa z indyka
½ kg wątróbki drobiowej
½ kg boczku
1 cebula
2 marchewki
1 pietruszka
1/8 małego selera
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
1 kostka bulionu wołowego Knorra
100 ml czerwonego wytrawnego wina
4 łyżki sosu sojowego
1 galaretka wiśniowa
½ utartej gałki muszkatołowej
2 łyżki masła + odrobina do wysmarowania formy
1 łyżka oleju słonecznikowego
2 łyżki smalcu
4 jajka
sól
pieprz mielony
papryka mielona
bułka tarta
Mięso z indyka , warzywa , ziele angielskie, liście laurowe , kostkę bulionową zalać wodą i gotować 45 minut. Wyjąć mięso i jarzyny . Boczek natrzeć solą , pieprzem i papryką mieloną . Obsmażyć na rumiano na smalcu . Przełożyć do garnka razem z wytopionym tłuszczem . Zalać bulionem z gotowania indyka i dusić 40 minut. Wyjąć boczek. Pozostały w garnku wywar ostudzić i wstawić do lodówki by tłuszcz , który jest w wywarze zebrał się na powierzchni i zestalił . Potem zebrać ten tłuszcz dokładnie i odłożyć , a wywar przecedzić . Wątróbkę drobiową usmażyć na rumiano na maśle z olejem . Wątróbkę zdjąć z patelni , a tłuszcz ze smażenia pozostawić . Zmielić mięso z indyka, boczek, wątróbkę , warzywa z wywaru .Dodać jajka, tłuszcz zdjęty z wywaru w którym dusił się boczek, tłuszcz ze smażenia wątróbek . Dobrze wymieszać . Doprawić solą , pieprzem i gałką muszkatołową . Formę do pasztetu wysmarować masłem i wysypać bułką tartą . Włożyć masę mięsna . Posypać z wierzchu bułką tartą . Piekarnik rozgrzać do 200 stopni i piec pasztet przez 45 minut do 1 godziny . Wyjąć . Ostudzić . Kiedy pasztet jest już prawie zimny podgrzać wywar z duszenia boczku ( 400 ml – jeśli wywaru jest za mało dolać trochę przegotowanej wody) . Dodać do niego wino , sos sojowy, mielony pieprz ( ok. 1 łyżeczki ) . Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z gazu. Wsypać galaretkę wiśniową i dobrze ją rozmieszać . Wystudzić . Krzepnąca galaretką zalać pasztet. Wstawić do lodówki by galaretka dobrze zastygła .
Podawać pokrojony w plastry .
Jeśli chodzi o ilość użytej wody . W trakcie gotowania indyka , a następnie duszenia boczku ilość płynu zredukuje się do potrzebnych 400 ml ( gotować i dusić przy uchylonej pokrywce ) . Jeśli płynu będzie za dużo to przed dodaniem wina odlać nadmiar , jeśli za mało – uzupełnić przegotowaną wodą .
Jest to potrawa pracochłonna i wymaga dużo czasu .
Galaretka wiśniowa ma smak mięsno- winny – pieprzny . Zupełnie nie wyczuwa się w niej cukru.
2 komentarze:
Fajne przepisy,a jak duzo:)Czy Ty masz juz to wszystko gotowe?Szybka z Ciebie babka:)Wesolych Swiat!Asinek
Tak- to saprzepisy jeszcze z ubiegłych lat kiedy nie prowadziłam blooga .Wstawiłam je przed Świętami ( trochę za późno ) - może ktoś jeszcze zdąży skorzystać . A nowe wstawię po Świętach .
Pięknie dziękuję za życzenia - na wzajem Wesołych Świąt .
Prześlij komentarz