poniedziałek, 12 marca 2012

Skórka pomarańczowa kandyzowana

Obiadek był od wczoraj to mogłam zająć się czy innym . Ale za to w domu pachnie cudnie .
Pomarańcze okresowo kupuje kilogramami . Albo je zjadamy , albo wyciskam sok . Wiem ,że teraz można kupić wszelkie owoce kandyzowane, ale we mnie drzemią stare obyczaje kiedy to każdą skórkę3 z pomarańczy traktowano jak skarb . Tym razem zrobiłam kandyzowaną skórkę pomarańczową z odrobiną alkoholu  . Używać jej będę  do deserów i ciasta .

Czas : 3 dni moczenia skórki +1 godzina smażenia na raty

Składniki :
skórki z 5 pomarańczy
1 filiżanka wody
1 filiżanka cukru
50 mll cytrynówki lub pomarańczówki lub ostatecznie czysta

Skórkę z dobrze wyszorowanych pomarańczy namoczyć w zimnej wodzie .Moczyć przez 3 dni ( codziennie zmieniać wodę na świeżą . 

Odsączyć .Dokładnie wyciąć ostrym nożem białą część skórki ( albeo )  . 

Pokroić skórkę ( samą wierzchnią pomarańczową część ) w cienkie paseczki ( dowolnej długości ) lub kosteczkę . 

Z wody i cukru zrobić syrop. Wrzucić w niego skórkę i smażyć na małym gazie często mieszając aż cały syrop odparuje , a skórka będzie miękka i nasiąknięta cukrem . 

Najlepiej smażyć ok. 15 minut, odstawić na kilka godzin i ponownie smażyć 15 minut .Ja tak robię przez 3 dni po 2 razy dziennie . Ostatniego dnia dolać cytrynówkę do końcowego smażenia .

Przełożyć skórkę do wyparzonych i suchych słoiczków .Trzymać w chłodzie .


1 komentarz:

Dzikowiec pisze...

Uwielbiam domowe przetwory. Zrobię, koniecznie, będzie jak znalazł na wielkanocne wypieki :)