środa, 7 grudnia 2011

Placki ziemniaczane z greckim smaczkiem


Placki to jedno z tych dań które podawane są na setki sposobów .Pomyślałam , że można i tak.


Czas : 1 godzina

Składniki :

4 średnie ziemniaki
1 jajko
2 łyżki mąki
sól
pieprz mielony
ćwiartka pieczonego kurczaka
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
1/4 szklanki utartego ogórka
1 duży ząbek czosnku
1/2 pęczka natki pietruszki
pestki dyni łuskane
1/2 szklanki pokruszonego białego sera twagorowego ( najlepiej by było Fety ale użyłam zwykły bo taki miałam )
olej z pestek winogron
2 łyżki masła
przyprawa Gyros


Obrane ziemniaki utrzeć na tarce jarzynowej ( średnie oczka ). Odcisnąć .Dodać mąkę , jajko, szczyptę soli i pieprzu mielonego. Na patelni rozgrzać olej. Nakładać łyżką porcję masy ziemniaczanej – lekko ją spłaszczyć i smażyć na rumiano z obu stron.
Kurczaka obrać ze skórek i kości . Podzielić na cienkie ,, płatki " .Na patelni rozgrzać olej z masłem i podgrzać kurczaka doprawiając jednocześnie przyprawą Gyros .
Jogurt zmieszać z ogórkiem , roztartym z odrobiną soli czosnkiem, pokrojoną natką pietruszki , pestkami dyni , białym serem  i 2 łyżkami oleju .Doprawić solą i pieprzem mielonym ( sos robić kilka minut przed podaniem bo ogórki puszczają sok i jak postoi to może być za rzadki ).
Podawać gorące placki obłożone kawałkami pikantnego kurczaka z dipem a la sos zaziki podanym osobno .
Podpowiadam , ze jest to doskonałe danie które można przygotować z zapasów . Jak smażę placki ziemniaczane to część z nich studzę , zawijam każdy placek w folię aluminiową i mrożę . Potem wsadzam tylko do piekarnika i podgrzewam . Tak samo z kurczakiem .Raz na jakiś czas piekę kurczaka ( lub kupuję takiego z rożna ) , obieram i mrożę w porcjach . Jak potrzebuję to tylko wyciągam .
Można też po prostu usmażyć pierś z kurczaka doprawioną przyprawą Gyros i ją wykorzystać do tej potrawy .

Brak komentarzy: