Pokochałam
świeży rozmaryn .Szczególnie pasuje mi zestawienie smaku rozmarynu i miodu .
Mam stale duży krzaczek rozmarynu w doniczce na parapecie- rośnie sobie pięknie
mimo tego , że go obskubuję systematycznie .A , że kurczaka robię dość często
to udka marynowane w miodzie z nutką rozmarynu to na moim stole klasyka.
Czas :1,5 godziny
Składniki:
2 ćwiartki kurczaka ( udka )
4 łyżki oleju z pestek winogron
2 łyżki masła
kilka gałązek świeżego rozmarynu
1 łyżeczka papryki mielonej słodkiej
1/2 łyżeczki pieprzu mielonego
1 pełna łyżeczka miodu
1/4 łyżeczki curry
1,5 szklanki bulionu warzywnego (
może być z kostki)
Zrobić marynatę z 2 łyżek oleju , pieprzu,
papryki mielonej , miodu , szczypty soli i curry.
Udka przekroić dzieląc na pałeczki i
górne części.
Natrzeć mięso kurczaka ( wcierając
część marynaty pod skórę). Zostawić w lodówce przez kilka godzin .
Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć
kurczaka na rumiano , dołożyć masło i skropić kilkoma łyżkami wody .
Przełożyć
do garnka razem z tłuszczem ze smażenia. Podlać bulionem. Dołożyć rozmaryn.
Dusić do miękkości kurczaka. Sos powinien odparować o połowę.
Wyjąć mięso na talerzyk. Sos
przecedzić i doprawić do smaku.
1 komentarz:
ach, jak się widzi coś takiego to aż szkoda, że jestem wegetarianką. pozdrawiam serdecznie :)
Prześlij komentarz