poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Żeberka z ,, kurnej chaty „


Eksperymentuję z pieczeniem mięs wg bardzo starych pomysłów .Odtwarzam smaki takimi jakimi były przed wiekami. Już kilka podobnych potraw na stałe zagościło na naszym stole. Dziś przyszła pora na żeberka w dawnym stylu.





Czas : 2 godziny + 24 godzin macerowanie mięsa

Składniki :

1 kg chudych żeberek
4 łyżki oleju
1  łyżeczka miodu
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka ziaren kminku
2 łyżki majeranku
1 łyżka ziaren jałowca
kilka gałązek świeżego rozmarynu
1 łyżeczka powidełek z głogu , dzikiej róży lub dzikich wiśni ( lub kilka suszonych owoców  namoczonych )
4 wędzone śliwki
2 suszone gruszki
8  kapeluszy grzybów suszonych ( lub odpowiednio krajanki )
4 cebule
kilka gałązek lubczyku
1 łyżka wódki Żubrówki ( Ginu lub czystej )
½ łyżeczki soli

Żeberka pokroić na małe kawałki .


Przygotować marynatę z połowy oleju , miodu , musztardy, majeranku ,kminku, powidełek głogowych , wódki , soli  .


Natrzeć dobrze mięso .Dołożyć do mięsa jałowiec , rozmaryn , lubczyk i marynatę i zostawić zakryte w lodówce na 24 godziny.


Grzyby namoczyć w letniej wodzie ( ok. 1/2 szklanki ) na pół godziny .

Pokroić odcedzone grzyby ( wywar pozostawić )


Na patelni rozgrzać resztę oleju . Włożyć mięso i obsmażyć na rumiano. Dorzucić rozmaryn. Cebulę pokroić w piórka i dorzucić koło mięsa. Zeszklić.



Przełożyć mięso z cebulą  do garnka- dodać  jałowiec, grzyby razem z wodą w której się moczyły ( jeśli są to całe kapelusze to pokroić w paseczki )  .Zalać wodą ( 3,5  szklanki  razem z  wodą od grzybów ) i doprowadzić do wrzenia . Gotować 1,5 godziny na małym gazie  ( końcówka przy uchylonej pokrywce ).



Doprawić sos do smaku .Zagotować.

Podawać z kaszą gryczaną ugotowaną na sypko i ogórkiem kiszonym lub konserwowym.

* Wszystkie składniki występują na terenie naszego kraju od zawsze i były w zasięgu ręki .Suszone owoce ( dzikie lub udomowione), grzyby , zioła , przyprawy z lasu , miód, mięso , olej . Nie trzeba importowanych przypraw by przygotować pyszne i doskonale doprawione danie.
** Sosu nie trzeba zagęszczać bo rozgotowana cebula , śliwki , grzyby i gruszki dostatecznie go zagęszczają.
*** Proponuję przed podaniem usunąć rozmaryn i ,,kulki" jałowca . Trochę to żmudne ale potem wygodniej się je. Śliwki kroję i zostawiam w sosie - gruszki wyjada kto ma na nie ochotę.

2 komentarze:

Salvador Dali pisze...

uwielbiam żeberka, ale w takiej postaci jeszcze nie jadłam.. A kuszą, oj i to baaardzo:)

Gotowe przepisy pisze...

Wyglądają bardzo apetycznie :)