Moje dzieciaki i wnuki mówiły
na to ,,ptasie gniazdka " . Czasem specjalnie smażyłam jeszcze malutkie
pieczarki ( kapelusze) i umieszczałam w farszu . Można też ugotować na twardo jajka
przepiórcze i obrane ułożyć w ,, gnieździe". W każdym razie danie pomimo
swej prostoty i niesłusznego lekceważenia mortadeli jako wędliny uważam danie jako
smakowite.
Czas : 30 minut
Składniki :
2 grubsze plastry szerokiej mortadeli
20 dag pieczarek
1 mała cebula
1/2 łyżeczki utartego czosnku,
1/4 łyżeczki mielonej papryki
słodkiej
szczypta mielonego imbiru
szczypta chilii
1/2 łyżeczki miodu
olej do smażenia
1 łyżka masła
sól
pieprz mielony
Pieczarki pokroić w plasterki i
usmażyć na rumiano razem z cebulą krojoną w piórka na 2 łyżkach oleju.
Wymieszać przyprawy ( czosnek,
paprykę mieloną, imbir, chilii, miód szczyptę soli z łyżka ) oleju.
Mortadelę natrzeć przyprawami i
podsmażyć na rumiano z obu stron na łyżce oleju i maśle .W trakcie smażenia z
plastrów mortadeli robią się z niej miseczki.
Wypełniać miseczki usmażonymi
pieczarkami.
Podawać z ziemniaczkami puree
* Można użyć również gotowej
mieszanki przyprawy do żeberek Prymat ( 2 płaskie łyżeczki)
** Proponowała bym kupować
dobrej jakości mortadelę ( są bardzo smaczne włoskie)- kiedyś kiedy pierwszy
raz robiłam to danie wyboru mortadeli nie było była jedna i nazywała się
martadela .Teraz można już powybrzydzać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz