Pewnie już zauważyliście że
lubię eksperymenty. Często wracam do tradycyjnych przepisów i lekko je
modyfikuję szukając optymalnego smaku. Tak jest z szarymi kluskami. Ta super
prosta potrawa od zawsze była jedną z ulubionych w naszej Rodzinie.
Specjalistką od ich robienia była siostra Mamy - Ciocia Oleńka. Szare kluski i
zasmażana kapusta przebijały wszystko- mając do wyboru pomiędzy pieczenią
cielęcą w której robieniu Ciocia była mistrzynią , a kluchami wybieraliśmy ku rozpaczy
Cioci kluchy. I tak już zostało. Jak mamy ochotę ,,na luksusy " robię szare kluski. A , że ,,mania otrębowa " jeszcze mi nie przeszła to
dziś kluski w otrębowej wersji .
Czas : 45 minut
Składniki :
4 duże ziemniaki
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki otrębów pszennych
5 łyżek mąki pszennej
sól
1 jajko
5 dag słoniny
Obrać, umyć i pokroić na
kawałki ziemniaki.
Utrzeć w malakserze .
Odcisnąć dokładnie w podwójnie złożonej gazie lub lnianej
ściereczce kuchennej ( ma zostać ok. 1
szklanki masy ) .
Włożyć masę do miski .Dodać
mąkę , otręby, jajko i szczyptę soli. Wymieszać.
Zagotować osoloną wodę w dużym
garnku .
Między czasie pokroić słoninę w
drobną kosteczkę i usmażyć na rumiano na patelni .
Na wrzącą wodę kłaść łyżeczką
kluseczki z masy ziemniaczanej i gotować
1,5 minuty od wypłynięcia .
Wyjąć łyżką cedzakową .
Podawać okraszone skwarkami ze
słoniny i obgotowaną kiszoną kapustą z kminkiem.
* Z ilością mąki pszennej jest
kłopot, bo dokładne określenie jej ilości zależy od rodzaju ziemniaków .Musimy
zacząć od ilości podanej w przepisie - wkładamy łyżeczką 2 kluski na wrzątek i
sprawdzamy: jeśli wypływają całe na wierzch gęstość ciasta jest w porządku ,
jeśli kluski się rozpływają trzeba dodać mąki ( 1-2 płaskie łyżki ) i znów
spróbować. Niestety nawet na oko nie da się określić czy ciasto jest dobre -
trzeba przeprowadzić próbę.
4 komentarze:
u mnie też dziś luksusowo były szare kluski, tyle, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia nim zniknęły...
Hi hi - zawsze uważałam , że polędwica i krewetki to pikuś - 5 minut roboty i po sprawie . Luksus to pierogi , sare kluski, babka ziemniaczana itp- tego na co dzień sie nie robi :)
I tutaj masz rację.Już nie pamiętam kiedy jadłem takie kluski, a bardzo je lubię.Robię różne potrawy,a to co mi bardzo smakuje,dopiero jak gdzieś przeczytam,to sobie o takich prostych potrawach przypominam.
Pyszne tradycyjne danie :) Niewiele potrzeba, żeby zjeść pyszności :)
Prześlij komentarz