sobota, 10 maja 2014

Dziś gotowania nie było


Zwyczajnie -dopadła mnie jakaś bliżej nieokreślona słabość i nie byłam w stanie nawet pomyśleć o jedzeniu.
Żeby być w tematyce tego co się u mnie dzieje pokażę coś co mam od jakiegoś czasu.


Lubię gadżety. Co prawda z upływem lat tematyka z jakiej te gadżety mnie interesują zdecydowanie się zawęża. Albo już coś mam, Albo wybrzydzam, a po co mi to i tak nie będę używać . Albo, a gdzie ja to sobie położę. Ale tyle radochy ile mam ze zwykłych pudełeczek na leki to juz dawno nie miałam.
Zupełnie przez przypadek szukając czegoś innego trafiłam w necie na sklep medyczny a tam zobaczyłam w ofercie właśnie takie kasetki na pojemniczki do leków ( tzw. tygodniówki).Od razu kupiłam 2 ( dla Mamy i siebie ) bo stare już nam się kompletnie ,, popsowały ,,.
Teraz mi skleroza nie straszna :)

Brak komentarzy: