Prawdziwe
dania curry wymagają czasu . Spieszyłam się , a i składników był mały wybór.
ale nic to- doprawione wyszły pyszne. Może mięsa to za dużo w tym daniu nie ma
, ale za to pyszny sos rekompensuje ten brak.
Czas:
45 minut
Składniki:
3-4
skrzydełka
1/2
czerwonej dużej cebuli
1
mała biała cebula
1/2
dużego pomidora
4
łyżki oleju z pestek winogron
1
łyżeczka mielonej słodkiej papryki
1
łyżeczka curry
1
łyżeczka mielonego kminku ( nie kminu- bo nie lubię)
1/2 łyżeczki
brązowego cukru nie rafinowanego
1/2
łyżeczki czarnuszki
1/2
otartej skórki cytryny
1/2
łyżeczki Jarzynki ( lub podobnej przyprawy)
1
szklanka wody
3
łyżki pokrojonej natki pietruszki
sok
z cytryny do smaku
Skrzydełka
umyć i oczyścić z ,, pypci " jeśli są.Osuszyć.
Przygotować mieszankę przypraw.
W
garnku o grubym dnie rozgrzać olej i wsypać przyprawy po za cukrem i sokiem z
cytryny. Mieszając smażyć przez 30 sekund.
Dołożyć skrzydełka i niech się
obsmażą lekko z jednej i drugiej strony.
Dorzucić
obie drobno pokrojone cebule i tak samo pokrojonego pomidora. Posypać cukrem.
Zalać wodą i dusić 40 minut na średnim gazie.
Gdyby
woda za mocno wyparowała uzupełniać ją po kilka łyżek. Sos ma być na końcu
gęsty. Doprawić sokiem z cytryny.
Przed
podaniem dosypać grubo pokrojoną natkę pietruszki.
Podałam z Puree ziemniaczano-kalafiorowe z koperkiem
Podałam z Puree ziemniaczano-kalafiorowe z koperkiem
2 komentarze:
Moje smaki... zjadłabym takie skrzydełka :)
Pozdrawiam
http://myszkagotuje.blogspot.com
No tak, skrzydełka mięsa wiele nie dają, a mi spodobało się również oprócz przepisu określenie "pypcie" , kupuję do swojego kulinarnego słownika.
Prześlij komentarz