Naleśniki
z dżemem , musem jabłkowym czy powidłami to nie jest moje ulubione danie .
Ogólnie nie przepadam za potrawami na słodko - ale cóż zrobić kiedy inni w
rodzinie lubią .
Składniki :
16 czubatych łyżek mąki ( wypełnia 2 pełne szklanki )
5 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szklanki mleka
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
olej z pestek winogron
cukier
cynamon
powidła śliwkowe
Na natłuszczonej olejem za pomocą pędzelka i rozgrzanej patelni usmażyć
naleśniki ( wychodzi ok. 16 naleśników na patelni o średnicy 25 cm).
Naleśniki posmarować powidłami.
Złożyć jak na
krokiety.
Roztrzepać dokładnie jajka . Panierować
naleśniki w jajku .
Na patelni rozgrzać olej. Na gorący kłaść
zwinięte naleśniki . Posypywać po wierzchu szczyptą cynamonu i cukrem .
Przewracać na drugą stronę -n znów posypać cynamonem i cukrem . Znów obrócić .
I jeszcze raz posypać szczyptą cynamonu i cukru po jednej i drugiej stronie .
Na naleśnikach robi się delikatny cynamonowy karmel.
Zdjąć z patelni i poczekać aż zupełnie
wystygną ( powidła muszą ponownie zastygnąć).Potem kroić na dwie połówki pod
skosem.
Podawać z kwaśną śmietaną której kleks
kładziemy sobie przy naleśniku i maczamy w niej kawałki odkrojonego naleśnika .
* Jak smażyć naleśniki możecie zobaczyć TU
** Oryginalny pomysł znalazłam TU
oczywiście
zmodyfikowałam go po swojemu
** Podoba mi się to , że mogłam ten deser
robić na raty .Usmażyłam naleśniki. Potem je smarowałam i rolowałam. Następnie
obtaczałam w jajku i smażyłam. Odstawiłam i podałam kiedy mi pasowało.
1 komentarz:
Uwielbiam naleśniki pod każdą postacią, z powidłami jak najbardziej(moję ulubione konfitury Maribel z lidla), a już wkrótce dojrzeją truskawki na działce, więc dopiero będzie uczta.
Prześlij komentarz