Wspominałam już poprzednio , że najlepszą sałatkę jarzynową
pod słońcem robi moja Mama ? Na pewno wspominałam. Po prostu ma świętą
cierpliwość do ,, dziubania " składników. Kosteczki marchewki , ogórków
itd. są idealne . W związku z tym wcale nie miałam zamiaru zabierać się w tym
roku za sałatkę . Ugotowałam co trzeba . Postawiłam przygotowane i przestałam
zwracać na to uwagę . Co chwilę łapałam aparat i robiłam pstryk - no bo może
zdjęcia się kiedyś przydadzą .Mama sałatkę zrobiła i poprosiła żeby sprawdzić
czy nie trzeba doprawić . Spróbowałam . Jest fantastyczna - tylko czemu inna .
Sprawdzam , grzebię -- ma zdecydowanie bardziej jajeczny smak i nie widzę
groszku . Co się okazało - Mama wkroiła wszystkie jajka i te do sałatki i te z
drugiego talerzyka co były do zrobienia z majonezem .A groszek stał sobie w
lodówce :). Mama chciała dołożyć groszku ale nie pozwoliłam - sałatka jest
pyszna i niech taka zostanie.
Czas : 1 godzina
Składniki:
6 średnich marchewek
1,5 dużej pietruszki
kawałek selera
wielkości użytej pietruszki
5 ziemniaków średniej
wielkości
4 średniej wielkości
twarde ogórki kiszone
8 jajek na twardo
250 ml majonezu
3 łyżki oleju z
pestek winogron
sól
pieprz mielony
2 łyżeczki musztardy
( najlepiej sarepska)
2 łyżeczki cukru
Ugotować warzywa (
ziemniaki w mundurkach , seler ,
pietruszkę i marchew obrane w małej ilości lekko osolonej wody * ) do miękkości
(ok. 20 minut) .
Ziemniaki odcedzić- ostudzić i obrać.
Warzywa wyjąć z
wywaru łyżka cedzakową.
Ugotować jajka na
twardo ( 6 minut) .Ostudzić w zimnej wodzie. Obrać ze skorupek.
Ogórki kiszone
odsączyć.
Pokroić bardzo drobno
wszystkie składniki .Wrzucić pokrojone warzywa , ziemniaki i jajka do miski.
Polać olejem i wymieszać .
Włożyć majonez i musztardę.
Przyprawić solą , cukrem i mielonym pieprzem - wymieszać . Zostawić w lodówce
na kilka godzin by sałatka przeszła smakiem .
* wywar w warzyw
użyłam do barszczu wigilijnego i galaretki z kurczaka ( gotowałam je razem z
porem i cebulą które potem odrzuciłam )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz