Rosół to klasyka . Gotuję różne -
drobiowe, wołowe, drobiowo-wołowe, wieprzowe . Podaję z makaronami i kluskami
wszelkiego rodzaju. Dziś będą to kluski ptysiowe w które wmieszałam posiekaną
natkę pietruszki .Przy okazji opiszę jak gotować by przy tej okazji mieć
jeszcze składniki na 4 inne potrawy.
Czas: 2,5 godziny
Składniki:
Rosół:
1 duże udo ( ćwiartka) z kurczaka
20 dag wołowiny rosołowej
3 duże marchewki
1 pietruszka
kawałek selera wielkości pietruszki
1 cebula
1/2 białej części pora
1 grzybek suszony
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
4 ziarna czarnego pieprzu
1 goździk
6 szklanek wody
1/3 łyżeczki soli
maggi w płynie
Pietruszkowe kluski ptysiowe :
1/2 szklanki wody
5 dag masła
2 jajka
3/4 szklanki mąki
szczypta soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki pokrojonej drobno natki
pietruszki
woda do gotowania klusek
Umyte mięso z kurczaka i wołowinę
umieścić w garnku.
Obrać i pokroić
marchewki, pietruszkę, seler , cebulę , por. Rozgrzać suchą patelnię i
obrumienić na niej warzywa .
Przełożyć je do garnka. Dodać przyprawy ( liście laurowe, ziele angielskie, pieprz ziarnisty,
goździk), sól ) i grzybek . Zalać wodą.
Gotować pod przykryciem na małym gazie 2 godziny.
Wyłowić mięso i warzywa
.
Rosół przecedzić i doprawić maggi w płynie ( ta ilość rosołu wystarcza na 6
porcji rosołu z kluskami lub makaronem - ja dzielę to tak , że odlewam 2
szklanki na galaretę , a resztę dzielę na pół na rosół z kluskami ptysiowymi i
na drugi dzień na rosół, pomidorową na rosole lub mrożę go na zapas ).
W czasie kiedy rosół już sie
dogotowuje można zrobić kluski.
Zaczynamy od postawienia posolonej
wody do ich gotowania by była wrząca jak skończymy je przygotowywać.
W mniejszym garnku zagotowujemy wodę
z masłem i szczyptą soli.
Na wrzącą wsypujemy mąkę zmieszaną z proszkiem do
pieczenia . Mieszamy mocno ciasto przez kilka minut aż zrobi się ,,
szkliste" .
Zdejmujemy garnek z gazu i wsypujemy pokrojoną drobno natkę
pietruszki- mieszamy dokładnie .
Natychmiast wbijamy po jednym jajku .
Wyrabiamy
dokładnie łyżką by połączyły się z ciastem.
Kluseczki robimy maczając we wrzątku
łyżeczkę i nabierając nią masę na kluski.
Zsuwamy ciasto do wrzątku. I tak aż
do wyczerpania ciasta ( trzeba to robić szybko by wszystkie kluseczki gotowały
sie mniej więcej tyle samo czasu).
Kluseczki gotujemy ok. 1 minuty od
wypłynięcia .
Wyławiamy łyżką cedzakową dobrze odsączając .
Układamy kluseczki na talerzu lub w
miseczkach i zalewamy gorącym rosołem ( ta ilość wystarczy na spore porcje dla 2 osób ).
* pierwsza potrawa pochodna z tego
gotowania to galaretka z udka kurczaka ( odlałam 2 szklanki rosołu
, obrałam i pokroiłam mięso z udka , pokroiłam 1/4 marchewki w plasterki
- w 1/2 szklanki zimnej wody namoczyłam 4 łyżeczki żelatyny i rozpuściłam ją
potem w gorącym rosole - doprawiłam mielonym pieprzem - kurczaka i marchewkę
umieściłam w pojemniczku- zalałam rosołem z żelatyną - schłodziłam i wstawiłam
do lodówki by zastygła)
** druga potrawa ( będzie ) to
pierogi lub naleśniki lub pyzy z farszem mięsno-warzywnym (obrałam chude mięso
z wołowiny odrzucając chrząstki i błony
i zamroziłam razem z połową pietruszki, połową użytego selera połową
cebuli , porem, grzybkiem i 1
marchewką)- jak będzie potrzeba odmrożę -zmielę i doprawię
*** trzecia potrawa to sałatka -
zrobię jutro dodając 2 ziemniaki , kiszonego ogórka , kawałek jabłka , jajko na
twardo ( odłożyłam z rosołu : resztę
marchewki , pietruszki, selera )
2 komentarze:
Ale fajne te kluski!
Uczy się człek całe życie...
Pozdrawiam cieplutko :)
Prześlij komentarz