środa, 24 września 2014

Pilaw z kokosową nutą

Wzorowałam się trochę na tym co czytałam o pilawach robionych na Trynidadzie .Różnią się one od innych tym , że używa się w nich oleju kokosowego i mleczka kokosowego. A po za tym pikantnych przypraw i słodkich suszonych owoców.




Czas : 45 minut

Składniki:

2 ,,polędwiczki" z kurczaka
1/2 szklanki ryżu parabolicznego
3 łyżki oleju kokosowego ( mam w postaci zestalonej )
1/2 łyżeczka curry
1/2 łyżeczka kurkumy
1/2 litra bulionu drobiowego
1/2 szklanki mleka kokosowego
1 figa suszona
1/4 szklanki rodzynek
5 suszonych moreli
2  cebule
1/3 łyżeczki pieprzu mielonego
1 płaska łyżeczka suszonych płatków papryki ( mieszanka różnych papryk)
sól do smaku
1/4  szklanki pokrojonej natki pietruszki

Polędwiczki pokroić w drobną kostkę.
 Posypać curry, pieprzem i szczyptą soli .
Na głębokiej patelni rozgrzać olej i smażyć na nim mięso na złoto.
Dołożyć drobno pokrojoną cebulę i zeszklić ją , a następnie smażąc razem z mięsem doprowadzić by stała się złota.
Wsypać ryż i mieszając doprowadzić do tego by ziarenka obtoczyły się w tłuszczu.
Pokroić figę i morele.
Dodać bakalie na patelnię ( jeśli bakalie były by obsuszone to zalać je wcześniej gorącym bulionem ).
Zalać bulionem, mlekiem kokosowym z rozmieszanymi w nich curry , kurkumą i płatkami paprykowymi.
Dobrze wszystko wymieszać i dusić na bardzo małym gazie pod przykryciem aż ryż wchłonie cały płyn ( ok. 20 minut).
Odkryć patelnię i odparować potrawę. Posypać natką i wymieszać.

Ja podaję po kilku minutach lekko przestudzony bo taki wg mnie jest najsmaczniejszy.

Taki pilaw jest lekko słodkawy od bakalii a jednocześnie z pikantną nutą. Mleko i olej kokosowy nadają mu specyficzny smak odróżniający go od tych robionych na samym bulionie.

1 komentarz:

Foodmania pisze...

dla mnie danie wprost idealne!