Archiwalne
Nie
robiłam nowych zdjęć potrawy - bo przepis był już wstawiany na inne strony
kulinarne, a tylko na blogu się nie pojawił ( pochodzi sprzed czasów kiedy
zaczęłam prowadzić blog).A , że lubimy faszerowane warzywa lubimy to często mam
,, powtórkę z rozrywki ,,.
Takie
kalarepki w towarzystwie koperku i marchewki to po prostu pycha .
Czas
: 1 godzina
Składniki
:
3
duże młode kalarepki
30
dag mięsa mielonego
5
dag ryżu
2
średniej wielkości marchewki
1/2
szklanki pokrojonego koperku
1
cebula
2
łyżki oleju
maggi
pieprz
mielony
sól
1
łyżka masła
1,5
szklanki bulionu ( warzywny lub drobiowy)
Z
kalarepek odciąć spody i zgrubienia po bokach . Ściąć górną część . Kalarepkę
wydrążyć łyżeczką pozostawiając brzegi grubości ok. 0,5 cm .
Ryż
ugotować w lekko osolonej wodzie na pół miękko .
Cebulę
drobno pokroić i usmażyć na złoto .
Wymieszać
mięso , ryż , cebulę i połowę usiekanego kopru. Doprawić do smaku solą ,
pieprzem i maggi.
Nadziać
kalarepki ( z górką . Przykryć ściętymi ,, denkami " ( ja przypinam je
wykałaczkami do farszu żeby się nie ruszały ) .
Ułożyć
w garnku. Obsypać pokrojoną w kostkę marchewką , wsypać koper , dołożyć masło.
Zalać bulionem.
Dusić
30 minut od zagotowania ( jeśli
kalarepki są bardzo duże to jeszcze 10 minut dłużej- trzeba sprawdzić czy są
miękkie ) .
Wyjąć
. Podawać obłożone marchewką , posypane koprem
same lub z ziemniaczkami polanymi masłem .
Wydrążone
środki z kalarepek zużywam na kremową zupę ( dolewam do niej wywar z duszenia
kalarepek )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz