Pełnia sezonu truskawkowego - pora
więc na wszelkie potrawy z truskawkami. A , że jednocześnie mam ostatnio manię
,, otrębową " to łączę to ze sobą. Ktoś mnie zapytał czy robiłam racuchy z
otrębami - nie jeszcze nie robiłam , te są pierwsze . I z przyjemnością
ogłaszam , że smaczne.
Czas : 1 godzina
Składniki :
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki otrębów żytnich
3/4 szklanki jogurtu
1 opakowanie suszonych drożdży ( ok. 7
g - świeżych 4 dag )
szczypta soli
olej z pestek winogron do smażenia
2 jajka
25 dag truskawek
2 łyżeczki cukru pudru
1/3 szklanki wody
cukier do smaku
Truskawki umyć , obrać z szypułek.
Odłożyć kilka do dekoracji z szypułkami.
Połowę truskawek zmiksować z kilkoma
łyżkami cukru na sos do polania racuchów.
Drożdże utrzeć z 2 łyżeczkami cukru pudru i ciepłą
wodą . Odstawić na 15 minut by zaczyn wyrósł.
Mąkę wymieszać z otrębami , szczyptą
soli i kilkoma łyżkami cukru.
Zmiksować jogurt, jajka, 2 łyżki
oleju, rozczyn drożdżowy.
Wymieszać suche i płynne części
ciasta na racuchy.
Odstawić na 30 minut by ciasto podrosło
.
Na patelni rozgrzać olej. Na gorący kłaść
porcje ciasta i smażyć na rumiano z obu stron .
Podawać polane sosem truskawkowym i
obłożone truskawkami ( kto chce posypuje dodatkowo cukrem)
* Już kiedyś wyjaśniałam , że dodanie
jogurtu do ciasta drożdżowego na racuchy doskonale się sprawdza i co tu ukrywać
służy osobom , które mają problemy po proszku do pieczenia lub sodzie ( a do takich należy moja Mama).
** Ciasto z otrębami jest cięższe od
zwykłego więc racuchy nie są tak dobrze wyrośnięte jak zwykle, ale nic nie
szkodzi i tak są smaczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz